Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gomesh
Administrator
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gałkowice Nowe
|
Wysłany: Wto 16:34, 02 Sty 2007 Temat postu: [priv] Opel Acona B |
|
|
Rdza - zacznijmy od definicji. Styl przywędrował z Kaliforni, gdzie warunki pogodowe nie sprzyjają rdzewieniu samochodów, a co nie występuje w przyrodzie zyskuje na orginalności.
Opady śniegu właściwie się tam nie zdarzają, a drogi nigdy nie są posypane solą, więc warunki do utleniania się lakieru są słabe. Jakby na przekór tenu Amerykańce zaczeli sztucznie pokrywać auta rdzą Najpierw autko doprowadzają do stanu idealnego, po czym malują w rdzawe motywy (zacieki), prawdziwi fascynaci rdzy środkami chemicznymi doprowadzają blachy do rdzewienia czy wręcz perforacji. Podobnie dzieje się z wnętrzem, im gorzej wygląda tym lepiej. Ulubiona baza pod "rost'a" w USA to Volkswageny T1 i T2 i Garbusy. Ze Stanów nowa moda trafiła do Europy gdzie przodują w niej Niemiaszki i Belgowie.
Jak to zrobić Malowanie samochodu na rdzawy kolor zostawmy mięczakom, kultowa jest tylko prawdziwa rdza. Najpierw trzeba zedzrzeć cały lakier do gołej blachy. Jest to mozolna praca, Pevo właściciel prezentowanego samochodu zużył w tym celu 15 puszek zmywacza, a ręcznie usuwanie lakieru zajeło mu kilkadziesiąt roboczogodzin. Niestety przez pierwsze 2 tygodnie gołe nadwozie za żadne skarby świata nie chciało zardzewieć. Pomógł roztwór solanki. Rdzawy nalot nie jest trwały. Początkowo przód został zabezpieczony lakierem bezbarwnym, jednak nadwozie wyglądało jakby ciągle było mokre, a to było nie do zaakceptowania. Jeżeli chodzi o mycie "rosta" to jest to wykluczone, ale na szczęście kurz i brud nie mają się czego trzymać. Czyszczone są tylko felgi RSL, orginalne czarne zderzaki z chromowanymi listwami oraz obramówki karoserii. Wiele osób się zastanawia czy rdza nie "wygryzie" dziur w nadwoziu. Pevo uspokaja, że warunki do perforacji tworzy lakier, a tego na jego aucie brak.
Skąd pomysł na taki orginalny projekt Opel Acona B z 1980 roku nie jest pierwszym youngtimerem Pevo. Posiada on także starsze auto, które od kilku lat dogłębnie modyfikuje. Jeżeli chodzi o tego Opla to w pierwszej fazie miał on być pokryty czarnym matem, ale takie autka już jeżdzą po ulicach. Decyzja zapała szybko na "rosta". Przy pomocy migomatu na karoserię naspawał krzyż maltański, za końcówkę układu wydechowego posłużył początkowy fragment kolektora wydechowego, samochód otrzymał też solidną glebę na sprężynach, kultowe obręcze i z bagażnikiem dachowym wyjechał na ulicę. Niestety dla żony właściciela był za twardy, więc Pevo nie chciał się z nim rozstawać. Metodą prób i błędów skonstruował zawieszenie pneumatyczne składające się z 4 poduszek, kompresora, butli ze sprężonym powietrzem i zaworków. Sterować można tym interesem z zewnątrz auta przy pomocy radzieckiego pilota od zabawki z lat 80. System jest bardzo ciekawy, umożliwia nie tylko opuszczanie i podnoszenie całego auta, ale mozna także bawić się osobno przednią i tylnią osią, a także każdym kołem z osobna. Warto wspomnieć o silniku. Seryjne 1,6 litra powędrowało na złomowisko (może gdzieś znajdziecie w tle ), a w jego miejsce wjechała 2,0 na gazniku z większego Rekorda. 100 koni hałasu nie robi, ale pozwala na sprawne poruszanie się...
Samochód wzbudza wszędzie sensacjię gdziekolwiek się pojawi. Zwykli śmiertelnicy zastanawiają się, czy auto uległo spaleniu, zostało wyciągnięte z jeziora, czy może po prostu stare Ople tak mają, że ich nadwozie nie wytrzymuje próby czasu. Wyznawcy cultstyle'u doceniają kunszt z jakim Pevo przerobił poczciwego sedana, który został rostem w Polsce. Mnie ta rdza urzekła, chowajcie się błyszczące lakiery... Pan Rdza nadchodzi
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
podziękowania dla miesięcznika "GT"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Maniek
Administrator
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gałkowice Nowe
|
Wysłany: Wto 18:43, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ciekawe rozwiązanie z lakierem... Ale autko nie robi na mnie wrażenia większego... Pewnie przez wstręt do Opli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
marty
Administrator
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: k-ce
|
Wysłany: Wto 19:21, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
tuning - tak
auto - nie !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
gwiezdnygsx-r
Administrator
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gałkowice Nowe
|
Wysłany: Śro 9:16, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
W naszym cudownym kraju rdza jest na porządku dziennym więc polski tuning ucieka bardziej w stronę świecących lakierów i zewnętrznego ideału bez skazy.
Prezentowany Opel kojarzy mi się z Mańka Wartburgiem. Jest jedna zasadnicza różnica tuning Opla sporo kosztował a Wartburg na koszt naszego klimatu.
Nie jestem zwolennikiem takiego "rdzawego" tuningu.
Niekonwencjonalny i tu jestem mile zaskoczony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Maniek
Administrator
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gałkowice Nowe
|
Wysłany: Śro 15:22, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Gwiezdny co do mojego muskuła to nie ma to tamto i wygląda szlachetniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
motofanka
Honda Civic
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosolandia:D
|
Wysłany: Śro 20:29, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
o boshe...tragiczne to to jeszcze nie jest ale w sumie mogłby sie ktos bardziej o nie postarac..no dobra nie czaruje...fuj:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Lena
Syrenka 105
Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka...(Bełchatów)
|
Wysłany: Czw 17:28, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Boski tuning. Kocham taki styl przerabiania samochodów. Styl rosta jest długi i żmudny ale efekt końcowy jest imponujący. Nie to co szpachla i kartonowe spojlery które wyglądają tragicznie. Do pełni szczęścia brakuje tylko porządnych felg BBS na głębokim parapecie bo gleba jest spoko i można turlać fele pod lokalami w sobotnie wieczory .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gallardo
Renault Megane
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:59, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
odpada... lakiery "kameleon" sliczne wypicowane i wyczyszczone - to mnie kręci w samochodach (między innymi)! w Polsce to raczej ten pomysł by nie przeszedł!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gomesh
Administrator
Dołączył: 30 Gru 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gałkowice Nowe
|
Wysłany: Pią 16:59, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
hehe Lena widzę,że jestes zwolenniczką German Stylu i raczej wolisz dopieszczone autka z zewnątrz, wewnatrz jak i pod maską,a finezyjne body kity są nie dla Ciebie. Super.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
lucas
Honda Civic
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:28, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie lubię Opli, tak jak i rdzy:) Zero w skali 1-6
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |
gwiezdnygsx-r
Administrator
Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gałkowice Nowe
|
Wysłany: Czw 20:29, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
lucas napisał: | Nie lubię Opli, tak jak i rdzy:) Zero w skali 1-6 |
Zgadzam się z tobą w 101% !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
... |
|
Powrót do góry |