BMW 330d Adasia Małysza

gwiezdnygsx-r · Wysłany: Sob 18:19, 31 Mar 2007 Temat postu: BMW 330d Adasia Małysza

Do tej pory znaliśmy tylko "odlotowego" Adama Małysza, teraz poznaliśmy także jego odjazdowe BMW.

Właściciela prezentowanego auta nie trzeba nikomu przedstawiać. Okazuje się, że nasz mistrz w skokach narciarskich jest też miłośnikiem motoryzacji i fanem tuningu. Zmodernizował swoje BMW, nadając mu nowy, jeszcze bardziej sportowy wygląd. Właściwie wszystkie prace przy modyfikacji auta (stylizacja i chiptuning) wykonała firma Ecusoft (przedstawiciel niemieckiego tunera MTM) z Bielska-Białej. Adam Małysz zdecydował się wstawić tam samochód, ponieważ tuner mieści się niedaleko od jego rodzinnej Wisły, a wcześniejsze doświadczenia ze specjalistami z tej firmy sprawiły, że nabrał do niej zaufania.
Niewiele potrzeba, aby podkreślić oryginalność auta. Nowy zderzak i spoilery nadały mu wyjątkowego wyglądu.Zaczęto od projektu przebudowy BMW. Pan Adam przywoził czasopisma i katalogi do konsultacji z tunerem. Wspólnie zastanawiali się, czy wymyślone przez niego modyfikacje uda się wykonać.
Zaczęto od wymiany przedniego zderzaka. Pochodzi on (podobnie jak spoiler tylnego i nakładki na progi) z katalogu firmy Hamann. Z jego zamontowaniem nie było problemów, więcej pracy wymagało wymodelowanie dolnej części tylnego zderzaka pod cztery 80-milimetrowe końcówki. Na klapie bagażnika znalazł się okazałej wielkości spoiler. Bok auta ozdabia oryginalna okleina przedstawiająca smoka, którego oko zręcznie wkomponowano w kierunkowskaz. Taka forma upiększania auta jest bardzo popularna na Zachodzie.
Ta wersja BMW ma fabrycznie obniżone o 35 mm i utwardzone podwozie. Zawieszenie zapewnia sportowe doznania, ale przy tym jest w miarę komfortowe (ale tylko na równych drogach). Samochód jeszcze bardziej usztywniło zamontowanie 18-calowych alufelg z niskoprofilowymi oponami. Auto trzyma się drogi jak pociąg torów - pozwala na pokonywanie zakrętów z dużą prędkością. Dodatkowym atutem jest brak "bujania" przy jeździe po nierównościach - nie ma obawy, że zawadzi się nisko przytwierdzonym spoilerem zderzaka przedniego.
W samych superlatywach można odnieść się też do pracy silnika i osiągów. Seryjnie producent wyposażył auto w 3-litrowego turbodiesla o mocy 204 KM. Jednak motor słabo reagował na pedał gazu i trzeba go było wprowadzić na wyższe obroty (około 3500 obr./min), aby mieć prawdziwą frajdę z jazdy. Podobne odczucia miał Pan Adam, dlatego zdecydował się na chiptuning. Po modyfikacji elektroniki sterującej pracą jednostki napędowej moc wzrosła o około 50 KM. Daje się to odczuć już przy niższych obrotach silnika. Na lepszą dynamikę ma wpływ dużo większy, wynoszący teraz aż 520 Nm moment obrotowy. Jego maksymalną wartość uzyskano teraz przy nieco wyższych obrotach niż seryjne, ale utrzymuje się na tym poziomie do ok. 4000 obr. /min. Auto stało się bardziej elastyczne, odczuć to można zwłaszcza przy wyprzedzaniu.
We wnętrzu nie zauważymy znaczących zmian, zresztą nie ma się co czepiać seryjnego wyposażenia. Fotele (prawie kubełkowe) obszyte skórą zapewniają dobre trzymanie. Nie zabrakło sprzętu car audio. Sercem instalacji jest multimedialna konsola Pionieer.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Gomesh · Wysłany: Sob 18:38, 31 Mar 2007 Temat postu:

No fajniutka BMKa robi wrażenie. Widziałem kiedyś tą grafikę także na oplu corsie I generacji. Widać ktoś się wzoruje na naszym mistrzu... Najbardziej mi się jednak podobają felgi, które są chyba najefektowniejszą częścią tej przeróbki.

gwiezdnygsx-r · Wysłany: Sob 19:35, 31 Mar 2007 Temat postu:

Dla mnie te felgi są właśnie do kitu i bym je amputował i przeszczepił coś innego Wesoly

Gallardo

Jaki mistrz taki samochód; skromny z zewnątrz w srodku zadziorny i męski. Bożyszcze kobiet (samochód czy sam Adaś)?