Autor |
Wiadomość |
Gomesh |
Wysłany: Śro 21:11, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Kwestia gustu, ale generalnie to sama szczera prawda na temat Opla Calibry. |
|
|
Gallardo |
Wysłany: Śro 18:59, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Moniko musisz przeczytać temat o Calibrze na "on the road" tam dopiero poczytasz o tym samochodzie! |
|
|
Monika89 |
Wysłany: Śro 14:54, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Ale to brzydkie boże, po prostu wieś tuning seria jest ładniejsza. |
|
|
lucas |
Wysłany: Wto 21:38, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
Calibra team:) Fajny przód do odśnieżania podjazdów Jedyna fajna rzecz w tym aucie to ten silnik. |
|
|
marty |
Wysłany: Pon 19:46, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
róbta co chceta a opel pozostanie oplem choćby był najpiękniejsiejszy i tak bym mojej Reni na niego nie zamienił |
|
|
Lena |
Wysłany: Pon 19:08, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
Kolejny przerost formy nad treścią. Ale gratulacje za ilość pracy. |
|
|
Gallardo |
Wysłany: Nie 15:45, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
Gwiezdny napisał: "Natomiast ciekawie jest pod maską to mi się podoba jak również felgi które już otrzymały przydomek wiejskiego tuningu."
co do tych felg to bym sie kłóciła. Nie lubie takich wzorów ale wielkość niczego sobie! Jedyne co mi sie podoba w tym autku to lambodorsy - element rzadko spotykany i chyba cholernie drogi! ale za to jaki efekt! |
|
|
gwiezdnygsx-r |
Wysłany: Nie 14:34, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
Calibra nieziemsko odpicowana ale nieprzypadła mi osobiście do gustu z kilku powodów nadmiar zbędnych przetłoczeń na progach i przednim zderzaku,lakier itd. Natomiast ciekawie jest pod maską to mi się podoba jak również felgi które już otrzymały przydomek wiejskiego tuningu oraz sprzęt audio Ilość pracy jaką włożono w tworzenie tego samochodu jest oszałamiająca!!! Paragon na koniec też niezły pewnie wyszedł |
|
|
Gomesh |
Wysłany: Nie 14:08, 11 Mar 2007 Temat postu: Opel Calibra - Demo Car |
|
Wizytówka poruszająca się na czterech kołach, dająca obraz możliwości firmy, wzbudzająca ogólny zachwyt...
Poprostu Demo Car. W przypadku takich samochodów nie zna się znaczenia słowa kompromis. Przy ich budowie stosuje się wszystkie " chwyty " tuningowej sztuki modyfikacji.
W 2003 roku Pan Adam Burdalski, właściciel firmy LTS (Luksusowe Tapicerki Samochodowe) postanowił stworzyć swój własny Demo Car. Jako bazę do tego projektu wybrano Opla Calibre. Już tamten projekt zdobył uznanie w oczach wielu zdobywając w roku 2003 tytuł najładniejszego auta na zlocie Auto Tuning Show. Był on jednak promowany nie jako firmowe auto, a pod imieniem głównego projektanta firmy Pana Wojciecha Nowaka. W kolejnym roku powstała druga Calibra praktycznie identyczna. Zmienił się jedynie kolor nadwozia, który zamiast ostrej zielonej barwy otrzymał pomarańczowego kameleona i czarny dach. Praca nad tymi samochodami dawała ogromna porcję doświadczenia co do budowy samochodów demonstracyjnych. Nie poprzestano jednak na już wypracowanym wzorze i dalej próbowano stworzyć coś co jeszcze mocniej poruszy obserwatorów. W głowach rodziły się kolejne pomysły i wizje, które później wdrożono w życie, przy budowie właśnie tego egzemplarza.
Oprócz loga LTS na samochodzie pojawiło się również drugie, które bardzo łatwo zaobserwować - Show Design.
Już sama nazwa wskazuje na to, że auto musi swoim wyglądem " robić " niezłe show. Poprzeczka powędrowała wysoko w górę, żeby założony efekt osiągnąć. Ten " cukiereczek " jak o nim mówią twórcy stał się prawdziwą wizytówką firmy. Ale może wystarczy tych wstępnych informacji, bo to co najciekawsze dla Nas, czyli obserwatorów kryje się w szczegółach dotyczących prezentowanej Calibry.
Bazą stała się jednostka 2,5 V6 z 1993 roku. A body kit trzeba było zmontować od zera. Tak więc jest w całości stworzony z żywicy i ma 1,9 metra szerokości. Przedni zderzak wyposażono w potężny parapet, jego środkowy wolt odsłania potężny intercooler, a boczne wloty mają finezyjne przetłoczenia z kilkoma diodami LED. Zderzak jak i inne części został całkowicie zespolony z resztą karoserji. Ksenonowe reflektory z soczewkami zapożyczono z Mazdy 6 i wciśnięto w nie 2 zestawy stroboskopów. Na pierwszy rzut oka ciężko dopatrzeć się od czego są to lapy ponieważ skutecznie przesłania je bad-look maski. Grill zlikwidowano. Maskę naciągnięto aż na zderzak, a na środku porobiono przetłoczenia niczym w Evo. We wlotach wsadzono szybę z pleksi, która odsłania obudowę silnika. Na dodatek cała komora jest oświetlona. Fajnym rozwiązaniem jest obniżenie lini dachu. Dzwi nie tylko pozbawiono klamek ale także zlikwidowano wszelakie przetłoczenia. Otwierają się do góry dzięki zawiasom LSD z tą jednak różnicą, że cały proces odbywa się pneumatycznie przy pomocy pilota. Z tylnego zderzaka wypuszczono 4 rury wydechowe o iście armatnim formacie bo każda z nich ma 120 mm średnicy !!.
Seryjne tylne lampy wyrzucono a ich miejsce zastąpiły diody od Peugota 206. Jeżeli chodzi o sam lakier to dół jest pomalowany na niebieski kameleon z przebłyskami koloru zielonego i różowego. Od lini szyb w górę mamy kolor biały z dodatkiem lekkiej perełki. Dopełnieniem pozostaja felgi o rozmiarze 20 cali. Przypłyneły do nas z zza oceany a składają się z 2 części. Calibra wyposażona jest także w pneumatyczne zawieszenie Hassis-Tech o powiększonym do 200 milimetrów skoku, tzn. Opelek może niemal leżeć na ziemi a jak by co do 20 cm do góry można go podnieść bez problemu.
Wnętrze to aranżacja własna. Wszędzie najlepsza 2 kolorowa skóra, zegary zapożyczono z Nissana Primery, w środkowej części monitor LCD 7 calowy został umieszczony. Do tego 2 pary tweeterów, 2 subwoofery Boschmann 1500W w bagażniku, 2 kondesatory, wzmacniacze Boschmann 1800 i 5000W. Poprostu głowa boli jak diabli...
Podsumowując to Calibra jest " grubasem " w śródziemnomorskim stylu ganiającym po Warszawie. Oczywiście nie wszystkim przypadnie do gustu, ale jakośc komponentów i ilość pracy włożonej musi imponować...
|
|
|