Obecny czas to Pią 11:44, 16 Maj 2025 |
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum Yoshimura Strona Główna
»
Na luzie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Motoryzacja
----------------
Motocykle
Nowości
Prototypy
Young & Old-timer
Technika
Sport
On the road!!
Tapety
Salony, wystawy, zloty...
Kompendium
Car audio
eXtreme machine
Modyfikacje
----------------
Tuning
Virtual Tuning
Hyde Park
----------------
Na speedzie...
Na luzie
Forum
----------------
Regulamin
O forum Yoshimura
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
maurycy
Wysłany: Nie 20:08, 19 Paź 2014
Temat postu: komora bezpyłowa do lakierowania
W tym tygodniu typowa blondynka rozbiła mi autko. Nowe, pół roku temu odebrane z salonu. Pani po prostu dojechała do skrzyżowania stanęła pod znakiem ustąp pierwszeństwa a gdy byłem na jej wysokości po prostu ruszyła uderzając mnie w prawy bok. Koszmar. Dopiero co cieszyłem się ze pozbyłem się starego który ciągle świecił rdzą, a tu nowa wizyta u blacharza i na lakierni. Pani płakała, nawet oferowała mi jakieś pieniądze. Zaproponowałem jej 150 000 zł i że jej moje auto oddam. Bo tyle mnie kosztowało pół roku temu. OcZywiście wezwałem policję. Mandat 200 zł i 6 punktów karnych dla pani, nie wiem czy zwrócili uwagę na jej szpilki, no cóż.... Ostatnia szkodę miałem 4 lata temu. Wjechałem na nieoznakowaną wysepkę podczas ulewy. Też policja wskazała firmę budującą drogę ale wówczas wystarczyła wymiana felg i opon. Gdzie jechać na naprawę blacharską. Komorę bezpyłową mają np. na
blacharni w Łodzi
niestety mój diler takiej nie ma więc stracę gwarancję na lakier i blachę (10 lat). Do tego mam jakąś pewność, że części będą oryginalne. Z pobieżnych oględzin koszt ma być ponad 10 000 zł. Wszystko nowe. Drzwi pasażera i przesuwne, słupek, progi, listwy, kapsle, może i felgi. Do tego samochód zastępczy. Żal mi było tej blondynki, tak smutno płakała. Ponoć pani doktor. Z jednej strony myślę, że kobiety powinny jeździć, ale czy rozbijać moje auto?
Będzie naprawione, ale co z utratą jego wartości spowodowaną tą stłuczką?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Theme created OMI of
Kyomii Designs
for
BRIX-CENTRAL.tk
.
Regulamin